www.klubmord.fora.pl

Generał

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

papison · Wysłany: Pią 11:09, 16 Mar 2012 Temat postu:

W imieniu Prezesa zapraszam do grona recenzentow!

Generał · Wysłany: Pon 14:52, 19 Mar 2012 Temat postu:

Dziękuję za zaproszenie. Postaram się dorzucać recenzje i szkice do komiksów z serii kpt Żbik. Jak przypadną czytelnikom do gustu to chętnie zamieszczę coś więcej. Na razie początki są skromne:)

Kierenski · Wysłany: Wto 20:04, 20 Mar 2012 Temat postu:

Interesujące ... poszukiwałeś może rysownika do współpracy ?

Generał · Wysłany: Śro 18:34, 21 Mar 2012 Temat postu:

Ten tekst pisałem po kilkukrotnej szczegółowej analizie całej trylogii kadr po kadrze. I tak wychodziło za każdym razem, że brakowało tych scen, które są wyjaśnieniem tego zadziwiającego zwrotu w relacjach Prezesa klubu z zawodnikiem tegoż. Czyli: brakuje scen z kłótnią Prezesa z Damianem I, nagrywania tejże rozmowy przez Bujakowskiego, jak i sceny w której Prezes zauważa zawodnika w pobliżu swego gabinetu/pokoju hotelowego. Rysownik przeszedł od razu do rzeczy: ogłoszenie wyników zawodów, nagrody, odmowa uczestnictwa Bujakowskiego w przyjęciu i od razu kadr z podejrzeniami Prezesa. Trochę to dziwnie wygląda. Akurat nie ma logicznej sekwencji wydarzeń i to się wyczuwa przy uważnej analizie fabuły.

Generał

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Generał

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

papison

O ile dobrze pamietam za pomoca nagrania magnetofonowego stwierdzono u jednego z przestepcow nowotwor gardla lub cos w tym rodzaju. Czy to dalej fonoskopia, czy w medycnie nazywa sie inaczej?
To jeden z moich ulubionych zeszytow, stamtad sie dowiedzialem, ze oznaczenie polskich stakow powietrzynych to SP...

Generał

Milicjantki w komiksach z serii „Kapitan Żbik”

Brunetki, blondynki, miedzianowłose...przez serię „Żbików” przewinęła się spora grupa funkcjonariuszek MO. Na łamach komiksu kobiety milicjantki nie odgrywały nazbyt samodzielnej roli. Zazwyczaj spełniały rolę pomocniczą lub po prostu miały ładnie wyglądać. Stopniem służbowym pod jakim występowały był zawsze porucznik. Nigdy nie pojawiła się milicjantka w stopniu popularnego sierżanta. Pierwsze cztery komiksy (Ryzyko I-III oraz Dziękuję kapitanie) wyeksponowały słynną porucznik Olę i właściwie, jako jedyna z kobiet milicjantek stała się postacią rozpoznawalną i zapamiętaną przez czytelników serii. Por. Ola rysowana przez Z. Sobalę nie prezentowała się zbyt mile dla oka. Ot, fizjonomia urzędniczki. Dla potrzeb śledztwa zmieniono jej wygląd na bardziej strawny dla odbiorcy (Ryzyko I-III). W kolejnych nie prezentowała się nazbyt ciekawie. Wiadomo, że duży wpływ miała tu mocno uboga kreska Z. Sobali Wg założeń scenarzystów por. Ola, odważna i przedsiębiorcza miała budzić sympatię czytelnika, robić za „maskotkę” MO („najładniejsza dziewczyna w milicji”) i być w cieniu kapitana Żbika. Jednak w pierwszych komiksach pani porucznik jest postacią bardzo aktywną i nieco przesłaniającą głównego bohatera. Nie da się jednak ukryć, że prawdziwą por. Olę stworzył dopiero G. Rosiński. Brunetka o ładnej buźce i równie wdzięcznej sylwetce zapisała się trwale w pamięci czytelników. Debiut Oli w „Tajemnicy ikony” był bardzo udany, a rewelacyjna seria „Zapalniczka z pozytywką” wykreowała ją na ową milicyjną maskotkę i główną partnerkę Żbika. W późniejszych komiksach por. Ola (przefarbowana przez J. Wróblewskiego z brunetki na blondynkę) spełnia raczej rolę drugorzędną zajmującą się pobocznymi sprawami w prowadzonych śledztwach, w końcu serii jest tylko wspomniana wizualnie (rysunek w kadrze). Podobnie ciekawą rolę w śledztwie odgrywała – niestety tylko jednorazowo – por. Iwona Nowak podstawiona do „opieki” nad pewnym docentem na którego wynalazek dybali zachodni agenci. Jej imienniczki u B. Polcha i J. Wróblewskiego maja nowy wygląd i pojawiają się w niewielkich epizodach. Por. Maja robi za listonosza, por. Niewiadomska za specjalistkę od trudnej młodzieży. Warto wspomnieć jeszcze por. Marzenę podstawioną za pewną przemytniczkę. Inna Marzena miała swój mały epizod w polowaniu na „Kruka”. Pozostałe panie raczej są tłem dla głównego bohatera.

Milicjantki i komiksy w których występują:
por. Ola, właść. Aleksandra Manicka (Ryzyko I-III, Dziękuję kapitanie, Tajemnica ikony, Zapalniczka z pozytywką, Spotkanie w Kukerite, Podwójny mat, Błękitna serpentyna, Kocie oko, Kryptonim „Walizka”, Jaskinia zbójców, Granatowa Cortina)
por. Iwona Nowak (Wzywam 0-21)
por. Marzena I (Podwójny mat, Porwanie)
por. Marzena II (Pogoń za lwem, Salto śmierci, Granatowa Cortina)
por. Iwona (Pogoń za lwem, Salto śmierci, „St. Marie” wychodzi w morze)
por. Maja (Gdzie jest jasnowłosa?)
por. Niewiadomska (SP-139-WA zaginął!)
niezidentyfikowane (Błękitna serpentyna, Czarna Nefretete, Studnia, Gotycka komnata)

Papison, dzięki za post. Tak sobie myślę, ze jak nikt nic nie napisze, to będą tu tylko same moje posty Very Happy

Zgadza się, że za pomocą owej fonoskopii (nazwa dalej funkcjonuje) zdiagnozowano raka gardła u "Piaskarza". Podobnie mam sentyment do tego komiksu. To był jeden z pierwszych jakie dostałem w prezencie (VIII klasa, kiedy to było Very Happy

). Na Podhalu akcja dzieje się częściowo w "Wzywam 0-21" i 'Czarna Nefretete". Ale szkice do tychże mam dopiero w planach.

Kierenski

VIII klasa - Generał - a ,który jesteś rocznik ?

Generał

Kierenski

ja '75

Generał

Witam w klubie starej dobrej podstawówki Very Happy

Wspominam dobrze tamte czasy Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Generał

Zabieram się do kontynuacji "szkiców". Nie było mnie tu ponad miesiąc Laughing

Zapraszam do dalszej lektury i uwag czytelników.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kierenski

Super ze piszesz, chociaż my dwaj wciąż korzystamy z tego umierającego forum ...