www.klubmord.fora.pl

Gość

Niewiele było kryminałów milicyjnych których nie potrafiłem dokończyć. W pamięci mam akurat dwa tytuły wymienione w tej dyskusji - "Drugi rzut" Piwowarczyka i "Malwina przegrała milion" Kłodzińskiej.

Szczególnym wszelako tytułem jest pozycja 94 z serii "Ewa wzywa 07" czyli "Rozłączył was na zawsze" Janiny Martyn (swoją drogą - ciekawe kto to...). Gniot tak nieprawdopodobny, że z tej fascynacji absolutną grafomanią w stanie czystym doczytałem do końca.

Rubikon18

Generał

Nawet Zborowskiemu zdarzało się napisać coś słabego. Np.: KUKUŁKA BEZ ZEGARA. Zanudziła mnie przy czytaniu.

Generał

ANASTAZJA LUBI REKLAMĘ - fantazja w tym kryminałku solidnie poniosła autora. Czego tam nie było napady, wybuchające przesyłki, brawurowe ucieczki, bandziory płci obojga uzbrojone w broń maszynową... Autor naoglądał się pewnie za dużo filmów akcji rodem z USA Very Happy

MCh

Rubikon18

stefan downar · Wysłany: Pon 18:46, 03 Mar 2014 Temat postu:

Ciężko się mi czytało dwa kryminały Andrzeja Kakieta "Tory donikąd" i "Silniejszy niż śmierć". Strasznie pokręcony sposób pisania. Chyba, że był to jakiś eksperyment.

Kierenski · Wysłany: Pon 18:46, 03 Mar 2014 Temat postu:

Tak na szybko dla mnie Rewera Kamil - Biała Walkiria

stefan downar · Wysłany: Pon 18:52, 03 Mar 2014 Temat postu:

Nie znam "Białej Walkirii". To był osobny kryminał, czy w jakiejś serii?

Kierenski · Wysłany: Pon 19:13, 03 Mar 2014 Temat postu:

Labirynt

marwas5 · Wysłany: Pon 20:44, 03 Mar 2014 Temat postu:

Ja mam alergie na Daleszaka. Mam trzy książki w domu.Dwóm nie dałem rady.Została mi jedna. "Zagrozić miastu " Boję się sięgnąć Very Happy

.Pokonała mnie również książka "Pierwszy transport" Julitty Mikulskiej-Bernaś. Dałem jednak radę, uważanemu przez prezesa za najgorszy kryminał "Tapczan z podwójnym materacem " Wiesławy Kwiatkowskiej, jak i "Malwina wygrała milion " Anny Kłodzińskiej.Miałem też problem z " Figurką z drzewa tekowego " Sekuły.Strasznie się do Pani Heleny zraziłem.Mam chyba wszystkie jej książki,ale od tamtej pory nie czytałem żadnej.Leżą i czekają.Bankowo do nich wrócę.Marcin Gdańsk

Zbynio · Wysłany: Pon 22:32, 03 Mar 2014 Temat postu:

Biała walkiria - straszny gniot - nie da się do końca przeczytać.

Generał · Wysłany: Czw 16:42, 06 Mar 2014 Temat postu:

Potwierdzam. BIAŁA WALKIRIA jest tragiczna.
Nie lubię kryminałów Wilhelminy Skulskiej.
Również z trudem toleruję A. Kakieta. Przyznam szczerze, że próbowałem się wgryźć w jego twórczość, by zrozumieć o co mu konkretnie chodzi i trochę z marnym skutkiem.
Inna to ZANIM PADNIE OSKARŻAM, W SZPIEGOWSKIM TYGLU, ZAGROZIĆ MIASTU. Ten ostatni ostatniego kończyłem na raty. Autor strasznie się męczył przy pisaniu, z mozołem zapisywał strona po stronie. Normalnie usypiacz a nie powieść kryminalna Very Happy

.

Rubikon18

Nie wiem, czy jest najsłabsza, ale znudziła mnie ostatnio książka Anny Kormik "Cicha śmierć". Nadmiernie rozbudowane tło i retrospekcje zajmują w niej tyle miejsca, że nawet zbrodnia pojawia się niemal dopiero w połowie. Teoretycznie wprawdzie można było jeszcze doczytać, skoro coś się w końcu zaczęło dziać, ale byłem już tak znudzony, że przejechałem na koniec, by sprawdzić tylko, kto zabił i dlaczego.

Generał

CICHA ŚMIERĆ jest dość toporna, ale do jeszcze do strawienia.