Forum www.klubmord.fora.pl Strona Główna www.klubmord.fora.pl
Forum Klubu Miłośników Powieści Milicyjnej MO-rd
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wigilia Klubowa - 12 grudnia (piątek) 19.00 - Lotos
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.klubmord.fora.pl Strona Główna -> Spotkania klubu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Lewandowska




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa-Ursynów

PostWysłany: Śro 22:30, 10 Gru 2008    Temat postu:

Iza, mój gościnny materacyk jest dla ciebie zarezerwowany Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł S




Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:48, 15 Gru 2008    Temat postu:

hej,
napiszcie, jak było na klubowej wigilii, a jeśli się da, to załączcie zdjęcia z tego świątecznego spotkania (bo na pewno były robione)
prowincja czeka na wieści ze stolicy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek S.




Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:36, 05 Sty 2009    Temat postu:

A było to tak...

Zeszliśmy się w stałym rozszerzonym gronie - od klubowego "betonu" poprzez członków pisujących okazjonalnie (lub bardzo okazjonalnie, jak niżej podpisany), do sympatyków, czyli tych, którzy nie napisali nigdy żadnej recenzji. Tych Prezes tradycyjnie opieprzył, tak po ojcowsku. Nie stało Remka, który bawił w ciepłych krajach.

Potem było tradycyjnie miło: Prezes mówił, robił zdjęcia, potem jeszcze trochę mówił. Opowiadał, namawiał, roztaczał, nawiązywał. Aktyw klubowy (i pasyw) słuchał, potakiwał, pił. Co do picia, niestety trzeba wyraźnie powiedzieć, że jakość wódki w Lotosie się pogorszyła. Chyba dolewają czegoś. Obsługa też nie okazywała gościom takiej atencji jak dawniej. Przy uiszczaniu rachunku trzeba było jak zwykle zachować czujność. Jak za PRLu znaczy się. Widać popularność nie wychodzi na dobre temu lokalowi - nic tak nie rozbestwia jak nie w pełni zasłużona "kultowość".

No, ale w końcu nie dla konsumpcji tam byliśmy. Uczta intelektualna zaś jak zwykle była przednia. Tego wieczoru zrodził się pomysł napisania klubowego kryminału, którego osią będzie zabójstwo Prezesa. Z kronikarskiego obowiązku przypomnę, że projekt taki był realizowany swego czasu, ale nie przetrwał próby czasu. Cóż, może tym razem będzie lepiej. Poza tym Prezes opowiadał o planach wydawniczych na najbliższe miesiące, o najbliższych clubbingach (ja zaproponowałem mało znany Grochów). Około 23.00 rozeszliśmy się w ciemną noc.

Cóż jeszcze dodać - może to, że wieczór umilał (?) śpiew pracowników POLFA-Ożarów, świętujących przy stoliku nieopodal. Na rewersie (tzn. na plecach) każdy miał napisane WDUPIEMAMTO. Nie wiadomo co dokładnie, ale pomysł zabawny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anmanika




Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszzawa -sekcja Stare Miasto

PostWysłany: Pią 11:57, 09 Sty 2009    Temat postu:

Maciek S. napisał:
A było to tak...

Zeszliśmy się w stałym rozszerzonym gronie - od klubowego "betonu" poprzez członków pisujących okazjonalnie (lub bardzo okazjonalnie, jak niżej podpisany), do sympatyków, czyli tych, którzy nie napisali nigdy żadnej recenzji. Tych Prezes tradycyjnie opieprzył, tak po ojcowsku. Nie stało Remka, który bawił w ciepłych krajach.

Potem było tradycyjnie miło: Prezes mówił, robił zdjęcia, potem jeszcze trochę mówił. Opowiadał, namawiał, roztaczał, nawiązywał. Aktyw klubowy (i pasyw) słuchał, potakiwał, pił. Co do picia, niestety trzeba wyraźnie powiedzieć, że jakość wódki w Lotosie się pogorszyła. Chyba dolewają czegoś. Obsługa też nie okazywała gościom takiej atencji jak dawniej. Przy uiszczaniu rachunku trzeba było jak zwykle zachować czujność. Jak za PRLu znaczy się. Widać popularność nie wychodzi na dobre temu lokalowi - nic tak nie rozbestwia jak nie w pełni zasłużona "kultowość".

No, ale w końcu nie dla konsumpcji tam byliśmy. Uczta intelektualna zaś jak zwykle była przednia. Tego wieczoru zrodził się pomysł napisania klubowego kryminału, którego osią będzie zabójstwo Prezesa. Z kronikarskiego obowiązku przypomnę, że projekt taki był realizowany swego czasu, ale nie przetrwał próby czasu. Cóż, może tym razem będzie lepiej. Poza tym Prezes opowiadał o planach wydawniczych na najbliższe miesiące, o najbliższych clubbingach (ja zaproponowałem mało znany Grochów). Około 23.00 rozeszliśmy się w ciemną noc.

Cóż jeszcze dodać - może to, że wieczór umilał (?) śpiew pracowników POLFA-Ożarów, świętujących przy stoliku nieopodal. Na rewersie (tzn. na plecach) każdy miał napisane WDUPIEMAMTO. Nie wiadomo co dokładnie, ale pomysł zabawny.


Maćku pięknie to opisałeś Laughing
Też czekam niecierpliwie na zdjęcia.
Ostatnio przypomniała mi się nasza Wigilia jak byłam w kinie na " Ile waży koń trojański". Jest tam scena grana w naszym ulubionym lokalu. W tym momencie Tajfun nie wytrzymał i zawołał na całe kino: "Lotos" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.klubmord.fora.pl Strona Główna -> Spotkania klubu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin