www.klubmord.fora.pl

Kierenski

ja np. chętnie widział bym komplet w formie epub/mobi ... bo całosc w papierze to straszny kloc ... choć mam całosc w oprawie to skrzętnie je głównie odkurzam .

stefan downar · Wysłany: Pon 18:28, 03 Mar 2014 Temat postu:

Chętnie czytałbym w formie elektronicznej. Trochę tego jest i zajmuje miejsce, a tak w jednym folderze na czytniku jak znalazł. Wątpię, by się tak ukazały. Chyba, że ktoś się poświęci i zrobi skany wszystkich części.

Kierenski · Wysłany: Pon 18:37, 03 Mar 2014 Temat postu:

/bardzo wiele juz jest porobionych - około 50 %

stefan downar · Wysłany: Pon 18:43, 03 Mar 2014 Temat postu:

50% to coś koło 80 sztuk. Całkiem nieźle. A wiadomo, jakie numery? Te starsze, czy te późniejsze? Po kolei, czy wybrane?

Kierenski · Wysłany: Pon 19:12, 03 Mar 2014 Temat postu:

bardzo rózne - ale najogólniej mówiac brakuje środka i poczatku

Generał · Wysłany: Wto 9:45, 11 Mar 2014 Temat postu:

W sieci można znaleźć EWY w PDF-ach, ale całości niestety nie ma.
Reedycja się nie udała. A szkoda.
Wydanie wszystkich części w kilku tomach byłoby dobrym pomysłem.
Tak po 20 numerów na jeden tom. Lekko licząc byłoby tego 7 sztuk.
Sądzę, że poszukiwacze by się ucieszyli, a i postronni sięgnęliby po nie z czystego sentymentu. Choćby tylko dla jednorazowej lektury.

Kierenski · Wysłany: Wto 15:03, 11 Mar 2014 Temat postu:

reedycja się nie udała bo nie mogła = rozplątanie węzła gordyjskiego praw autorskich do każdej częsci było nie możliwe ...

stefan downar · Wysłany: Wto 15:55, 11 Mar 2014 Temat postu:

Widziałem na internecie egzemplarze dwóch pierwszych numerów. Fizycznie nie miałem ich w ręku. Cała seria miała z chyba pół setki autorów i gdyby tak ze spadkobiercami każdego osobno negocjować, to wydawanie trwałoby pewnie z 20 lat Smile

. Zostaje poczekać aż ktoś się zmobilizuje i zrobi skany całości i wrzuci na jakiś portal. Sporo kryminałów których nie czytałem pościągałem z sieci więc mogę i na te poczekać Smile

.

Rubikon18

Ostatnio natknąłem się na "Gang i dziewczynę" Edigeya w wydaniu gazetowym (jako "Tajemnica jasnych warszaw"). I tak się zastanawiam: może inne ewki z mojej listy we wcześniejszym wpisie mają wersje gazetowe pod zmienionym tytułem?

Lilka

Tak się zastanawiam, czy koledzy posiadający brakujące, nie w skanowane jeszcze numery Ewy, nie mogli by w skanować swoje posiadane egzemplarze i je udostępnić.