Forum www.klubmord.fora.pl Strona Główna www.klubmord.fora.pl
Forum Klubu Miłośników Powieści Milicyjnej MO-rd
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Najlepsza polska powieść milicyjna
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.klubmord.fora.pl Strona Główna -> Książki polskie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magdalena




Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:58, 13 Kwi 2013    Temat postu:

Czyli pani Sekuła i Jerzy Edigey powtarzają się prawie u wszystkich forumowiczów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rubikon18




Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:20, 07 Mar 2014    Temat postu:

Nie widzę osobnego tematu, więc zapytam tutaj. W innym temacie mowa była o "Alicji nr 3" Zeydlera-Zborowskiego, że jest nudna. A które tytuły tego autora są pewniakami wartymi przeczytania? Jako kryteria oceny pozytywnej przyjmuję nietuzinkową i zaskakującą zagadkę kryminalną, ciekawe dialogi, a także brak propagandowych wstawek o dziennikarsko-encyklopedycznym charakterze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Generał




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podhale

PostWysłany: Pon 18:43, 10 Mar 2014    Temat postu:

Trudno powiedzieć. Dla miłośników ZZZ wszystkie powieści będą dobre, choćby autor pisał niektóre metodą "spychologii".

Może zacznij od tych, które opublikował w EWACH? A potem bierz jak leci.
Kiedyś bardzo się podobał kryminał MAJOR DOWNAR PRZECHODZI NA EMERYTURĘ, ALMIRITIS PIJĄ SŁONĄ WODĘ, SIEDEM PAPIEROSÓW MARACHO., CZARNY MERCEDES.

Ale zaznaczam, że to moja opinia. Tobie mogą podobać się zupełnie inne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rubikon18




Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:55, 10 Mar 2014    Temat postu:

Te z Ew, np. "Maracho", już znam. W kolejce czeka kilka innych jego książek, m. in. "Czarny mercedes" i "Major Downar przechodzi na emeryturę", i nie mam pewności, po które warto sięgnąć w pierwszej kolejności. Ale dzięki, polecę wg atrakcyjności tytułów, może trafią się najpierw te lepsze.

A propos, "Nieudany urlop majora Downara" w świetle typowej fabuły powieści milicyjnej już samym tytułem wskazuje, że musi to być to klasyk tego gatunku. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rubikon18 dnia Pon 21:14, 10 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Generał




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podhale

PostWysłany: Wto 9:41, 11 Mar 2014    Temat postu:

Zacznij od CZARNEGO MERCEDESA.
Fabułę ma bardzo ciekawą. Przejściowo nawet sam główny bohater jest podejrzany i różne ciekawe kwiatki z tego wychodzą Wink

Przy okazji można się przekonać, że margines społeczny bywa dla milicji potrzebny w pewnych sytuacjach Very Happy i zwalczanie go nie jest już takie oczywiste.

Zapomniałem jeszcze o KOTACH LEOKADII KOŚCIELNEJ.
W PRL-u na wszystkim można było zbić majątek. Nawet na kotach i to też było przestępstwo. Niestety Very Happy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan downar




Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z archiwum

PostWysłany: Wto 15:00, 11 Mar 2014    Temat postu:

Ja bardzo lubię książki Zeydlera - Zborowskiego. Od nich zresztą zaczęło się moje zainteresowanie tym gatunkiem powieściowym. Od siebie poleciłbym "Goryl z Wołomina", "Tajemniczy pamiętnik", "Pasta do zębów", "Laska dyrektora Osieckiego" i "Za dużo kobiet". Dla mnie są one jedne z ciekawszych, które czytałem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rubikon18




Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:35, 19 Lip 2014    Temat postu:

Ostatnio przeczytałem „W kręgu podejrzenia” i „Zaczęło się w sobotę” - całkiem udane, ciekawy pomysł na zbrodnię, interesująca fabuła; chociaż w tej drugiej książce Downar zachowuje się na początku jak nie on zupełnie, tylko jak tępawy, schematycznie myślący i pochopnie wyciągający wnioski glina albo wiejski sierżant, który chce zabłysnąć i szybko awansować.
Nawiasem mówiąc, u ZZZ niedowierzanie budzą trochę te wyprawy Downara do teatru oraz milicjanci znający klasyczne arie operowe i operetkowe.

Wśród ulubionych pisarzy pojawia się tu często Edigey - choć mi on nie podchodzi jakoś. Ogólne wrażenie mam takie, że Edigey nie ma tej umiejętności ciekawego opowiadania, jaką ma ZZZ. Narracja u niego drętwa jak w protokole sądowym i urzędowych pismach (niektóre pitawale i leksykony zbrodni, które czytałem, oraz artykuły w „Detektywie” były ciekawiej napisane), do tego nużące propagandowe wywody o nieobecności w PRL przestępstw i innych negatywnych zjawisk społecznych oraz o wyższości socjalistycznych organów ścigania - w porównaniu do zdemoralizowanego Zachodu, oczywiście.

A teraz wracam do lektury kolejnej książki ZZZ - bo za oknem burza, leje jak z cebra i książkowa pogoda ogólnie.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Rubikon18 dnia Pon 6:55, 04 Sie 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan downar




Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z archiwum

PostWysłany: Czw 13:25, 24 Lip 2014    Temat postu:

Bo Stefan Downar był czasem zmęczony i piszący pewnie też Very Happy. A czy oficer milicji nie może chodzić na kulturalną rozrywkę do teatru? To pewnie lepsze niż wódka z kumplem z komendy czy w samotności. A jak ładnie brzmi. Very Happy

Edigeya też lubię, ale mniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rubikon18




Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:37, 24 Lip 2014    Temat postu:

A propos Downara jeszcze, w innej książce mówi on: "Nie lubię mieszać się do cudzych spraw (...)". Czyżby zatem pan major minął się z powołaniem? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan downar




Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z archiwum

PostWysłany: Czw 13:53, 24 Lip 2014    Temat postu:

A może przeżył jakąś porażkę prywatną? Kogoś chciał koniecznie sprowadzić na dobrą drogę, a ten ktoś uparcie kroczył drogą złą i major poczuł się rozczarowany? I dlatego postanowił nie interesować się cudzymi sprawami? Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.klubmord.fora.pl Strona Główna -> Książki polskie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin