www.klubmord.fora.pl

papison

Będąc szybkim przejazdem w Krakowie i dzięki pomocy T.K. dostałem kilka adresów krakowskich antykwariatów w pobliżu dworca PKP. Namiary były dobre, ale w międzyczasie trochę się zmieniło. Do skreślenia dwa na ulicy Szpitalnej. Pod numerem 7, w antykwariacie z duszą na pierwszym piętrze już moja fizys była profanacją tej świątyni wiedzy - same starodruki. Na nieśmiałe pytanie o kryminały oburzona pani stwierdziła, że czasem trafiają się przedwojenne. Nie pytałem już czy z majorem Downarem.
Numer 19 to raczej taki komis dla niszowych wydawnictw, było też kilka pozycji z lat '60 (ale brak kryminałów), niestety nie w mojej kategorii cenowej.
I strzał w dziesiątkę na dworcu PKP w przejściu podziemnym, wysokie notowania Kłodzińskiej, ale labirynty w cenie piwa. Zniżka automatyczna, bez proszenia. Około stu pozycji (+/-), sporo też kluczyków, ale zagranicznych autorów. Podziwiam cierpliwość obsługi, byłem jak słoń w składzie porcelany i co chwilę niektóre pozycje lądowały na podłodze, co w moim rodzinnym mieście prawdopodobnie skończyłoby się strzałem między oczy nawet w kobiecym wykonaniu. Potwierdzam więc wysoką kulturę krakusów i ciekawy jestem jak się sprawy mają w innych miastach.